Gdy nagle netce zadzwoni? telefon. To by? nie znany numer. Mimo i? zna zasady odebra?a. Niestety to by? du?y b?ad. Nagle i ca?kowicie nespodziewnie ca?a czworka zosta?a wciagnieta w g?ab... no wa?asnie nie wiedzieli co to by?o. By?o tam bardzo ciemno cicho i wilgotno. Pomy?leli ?e trafili do ?wiata Sieciuchów lecz to byo co innego. Nagle o?lepi? ich niemi?osierny blask. Zobaczyli ?e s? w jakie? nikomu nie znanej cze?ci internetu. To by? wszech internet. Jeszcze ?adna istota, komputerowa czy ludzka nie by?a w wszech interecie. Wszyscy wiedzieli ?e istnieje takie miejsce. kiedy? netrobi opowada? im o tym tak? pi?kna legende: starych ojców naszym szlakiem idzem robot w robot rzedem starych ojców naszym szlakiem idzem do wszech inernetu idzem tam by s? wielk? wielka wiedz? móc oslepi? ca?y ?wiat a gdy dojdzem tam gdzie kres jest naszych bojów starych ojców naszym szlakiem ujzym kres wszech internetu a gdy go ujzym powiem tak ojcze twa legend prawd? jest kable kable wszedzie kable stos informacji czeka tu namnie a gdy przesledze je wszystkie ludziom powiem ?e w wszech internecie informacji du?o znajdziecie Niestety tam nie by?o tak jak w legendzie. Praktycznie zero kabli i zero informacji. Niespodziewanie z pojawi?a si? przed nimi jaka? dziura. zniej na wielkiej lektyce trzymanej przez k?amacza, be?kota, kradzieja i smiecócha siedza?o czyste z?o. - Ha ha ha... dosta?em sie do wszech internetu teraz posi?de wszystkie inf... eee co ale przeciez tu nic nie ma - No nie by? bym taki pewien - odezwa?a si? Ajpi - Co wy tu robicie !!!! -czyste z?o si? troszke przestraszy?o ale owiele bardziej roz?o?ci?o - Nie rozumiem - zato my owszem a teraz cie zniszczymi!!! - dosy? donos?ym tonem powiedzia? Spociak no i si? zacze?o. Netka wyje?a swój magiczny po?ykacz siecuchów który dosta?a przed misj? od SI. Spociak od netrobiego dosta? laser na sieciaki a Ajpi telefon który rospószcza siecuchy. Komplej mia? najwarzniejsze zadanie. Mia? zniszczy? czyste z?o. Gdzy reszta ekipy posz?a walczy? z siechuchami Kompel chcia? zniszczy? czyste z?o ale nie by?o tak porsto. Gdy podbieg? do czystego z?a ono za?apa?o go w swoje d?ugie brzydlie rence i rzuci? nim daleko. Kompel nie móg? wsta? wogule si? nie rusza?. Ostatkami si? rzuci? w czyste z?o specjalnym granatem który powodowa? lekki ból ale przedewszystkim sk?ania? do mówienia. Dzieciaki chcia?y si? dowiedzie? dlaczego czste z?o chce chaosu w internecie to by?o ich g?ówne zadanie. - Dlaczego nenkasz dzieci w internecie - no dobrze juz czas abym sie przyzna?. kiedy? by?em m?odym interna?t?. Ca?y czas by?em nenkany w internecie. Pisali o mnie okropne rzeczy postanowi?em sie zem?ci?. By?em bardzo dobrym interna?t? wi?? SI chca?a ?ebym z ni? wspó? pracowa?. cha?a abysmy ulepszali internet. gdy dosta?em te posade przerodzi?em si? w czyste z?o i stworzy?em siecuchy. ateraz przepraszam wracam do kwatery. - i czyste z?o znik?o. - no imamy kolejna zagadkie do rozwiazania. KONIEC